Yuki
Liczba postów : 14 Join date : 17/07/2013 Age : 27 Skąd : Japonia
| Temat: KP Yukino Harmonia Sro Lip 17, 2013 4:53 pm | |
|
~~ Yukino Harmonia Gropius ~~
Wiek: 17 lat Profesja: Trener Region: Unova
Charakter: Całkiem sympatyczna i towarzyska z niej dziewczyna, choć wydaję się być trochę zamknięta w sobie, nie lubi rozmawiać o swej postaci. Pomijając ten fakt, to jest także szczera, wali prosto z mostu, gdyż nie lubi, a raczej po prostu nie umie kłamać, gdyż w takiej sytuacji szybko się denerwuje i pląta w zdaniach. Dobry z niej za to obserwator oraz informator, dzięki swym umiejętnościom szpiegowskim nabytym w organizacji, potrafi się bezszelestnie zakradać, by zbierać przeróżne ciekawostki podsłuchując innych ludzi. Taka jej ciekawska strona. Łatwo dogaduję się z członkami Plazmy, a także ze zwykłymi ludźmi. Najbardziej jednak czuję przywiązanie do dzikich pokemonów, zapewne dlatego, że wychowała się z nimi. W dodatku jest nieco lekkomyślna oraz uparta, zawzięcie dąży do celu, nie zważając na to, co może się stać, toteż kamerdyner zatrudniony do wychowywania oraz pilnowania Yuki musi mieć ją wiecznie no oku, zwłaszcza, iż jest niezłą kombinatorką. Na to, co wyrządza jej ojciec, Ghestsis, wykazuję się zupełną obojętnością, pomimo, że jest drugą kandydatem do sprawowania władzy w Plazmie, to nie interesuję się tym, obchodzi ją tylko dobro pokemonów. Pomijając to, w trudnych sytuacjach wykazuję się niezłą pewnością siebie oraz sprytem, nie boi się ryzyka.
Historia:
~ Rok 1996. Region Unova. ~
Na świat przychodzi zielonowłosa dziewczynka. Zapewne rodzina, a raczej ojciec dziecka byłby ogromnie ucieszony wiadomością przyjścia na świat swej córki, gdyby nie fakt, iż tego samego dnia matka Yukino, a zarazem żona Ghetsis'a, zmarła z powodu wylewu. Pogrzeb kobiety odbył się w zacisznym miejscu, bez żadnych świadków, tylko on, córka oraz adoptowany, czteroletni syn Natural. Potem udali się do Kwatery Głównej Zespołu Plasma, któremu przewodził właśnie Ghestsis, gdzie rodzeństwo zamknięte w zamku pełnym pokemonów miało zamiar być wychowywane. I tak właśnie się stało. Starano się zająć dziećmi tak, by uważali świat niebezpieczny oraz okrutny dla dzikich stworzeń. Czy im się to uda? To się okaże w późniejszym czasie, jak obydwoje podrosną i się usamodzielnią.
~ 10 lat później. ~
- Panienko Yukino, proszę zejść z tego drzewa, już dosyć na dzisiaj zabawy z Pansage'm. - Rzekł ciemnowłosy młodzieniec w stronę dziewczynki wesoło bawiącej się na czubku drzewa z zieloną małpką. - Daj mi jeszcze 10 minut Sai-chan, San-kun opowiada mi ciekawą historie. - To, że młoda Harmonia rozumiała mowę pokemonów nie było dziwne, skoro przebywała z nimi więcej czasu niż z normalnymi ludźmi. - Nie mamy na to czasu, za chwilę odbędzie się koronacja panicza Gropius'a. Muszę cię jeszcze przyszykować, dlatego proszę, schodź już panienko. - Niech ci będzie Sai-chan, tym razem się ciebie posłucham. - Odparła z uśmiechem na ustach młoda niewiasta, zwinnie zeskakując z drzewa. Widać, było, że cały dzień spędziła na zabawie w koronach tejże rośliny, gdyż miała pełno siniaków na nogach oraz podarte ubrania. Nastoletni kamerdyner cicho westchnął na ten widok, po czym wziął swą panienkę za ręke i ruszyli do jej komnaty.
Koronacja, a raczej przekazanie władzy nad drużyną Plasma, nie trwało długo. Tak szybko, jak się rozpoczęło, w takim samym tempie się skończyło. Yukino choć cały czas obserwowała co się dzieje, to myślami była zupełnie gdzieś indziej. Wspominała minione lata. Lubiła wracać wspomnieniami, do czasu, gdy ojciec przyprowadził do niej chłopaka z domu dziecka. Bardzo skryty, a zarazem nieśmiały Saitou, który miał wtedy około 13 lat, zmienił się dzięki wesołej naturze Yukino. Była zadowolona z tego, iż chłopak otworzył się przed nią, dzięki czemu mogła się z nim zaprzyjaźnić, ale najbardziej cieszyła ją, bliskość jaka była między nią samą, a nim. Choć, ta jego powaga nieco przeszkadza. Niech tylko dorośnie, wtedy go poderwie i sprawi, że będzie należał tylko do niej. Może to trochę egoistyczne, ale jest w końcu dzieckiem, zbytnio nie zna się na uczuciach. Kolejnym miłym wspomnieniem był widok zewnętrznego świata, tego poza murami zamku. Gdy osiągnie 17 lat, wyrwie się z tego zamknięcia, by móc zwiedzić wszelakie regiony. To cel Yukino, a zarazem marzenie.
- Panienko, ceremonia zakończona, wracajmy już do twego pokoju. - Słowa Saitou wyrwały dziewczynkę z rozmyśleń. Lekko nieprzytomnym wzrokiem spojrzała na chłopaka, po czym wstała poprawiając swą purpurową sukienkę, którą wcześniej dla niej wybrał kamerdyner. Po raz kolejny tego samego dnia zniknęli w ciemności korytarzy Kwatery Głównej.
~ Rok 2013. Początek wiosny w regionie Unova. ~
Zielonowłosa dziewczyna żwawym krokiem przemierzała korytarze ogromnej posiadłości, jakim był zamek nazwany na cześć jej brata N'a. Na ustach 17 latki malował się uśmiech. Po dotarciu do niewielkich drzwi, wzięła głęboki wdech, a następnie energicznie otwierając je na oścież pojawiła się wprost przed swym ojcem, który siedział na czarnym jak smoła fotelu, a raczej tronie, bo tak, to bardziej wyglądało. Pomimo tego, że stracił swój tytuł, to nadal zachowywał się jak król, co nieco irytował Yukino, gdyż ciągle ją kontrolował.
- Ojcze, osiągnęłam już wiek swej dojrzałości, więc pozwól mi wyruszyć w podróż po świecie.. - Rzekła spokojnym tonem młoda Harmonia. - Jesteś pewna, że chcesz wkroczyć w tą okrutną przestrzeń, gdzie ludzie zwani trenerami, wykorzystują oraz znęcają się nad swymi pokemonami? - Tak, jestem na to gotowa, chciałabym dowiedzieć się więcej o tym, co mnie otacza, bym w przyszłości mogła pomóc N'owi w stworzeniu lepszego świata. - Dobrze... Ruszaj Yukino, razem z tobą pójdzie także Saitou, gdyż niebezpieczeństwo będzie czyhało na każdym twym kroku. Uważaj na siebie. - Nie martw się o mnie ojcze, poradzę sobie. - Zapewniła krótkowłosa, po czym w pośpiechu wyszła z sali. Niemalże od razu pobiegła do swej komnaty, gdzie czekał na nią spakowany już kamerdyner. - Mamy zielone światło Sai-chan, wreszcie możemy się uwolnić z tego więzienia. - Rzekła z radością w głosie. Tak właśnie rozpoczyna się przygoda Yukino, która nie ma pojęcia co ją morze czekać po wyjściu z twierdzi, w której żyła prawie 17 lat.
Przedmioty:
~Pokedex ~Pokenav ~Mapa ~Potion [x2] ~Pokeball [x5] ~ Safari Ball [x5] ~ Great Ball [x4]
Odznaki i wstążki: ----
Pokemony:GolletNr w Dexie: #128 Imię: Rei (jap. Dusza) Płeć: Samiec Typ: Charakter: Rei jest opanowanym i bardzo mądrym pokemonem, potrafi sprytnie wykorzystać swą inteligencje podczas walk, aby zdobyć przewagę nad rywalem W pojedynku zawsze trwa do końca, nigdy się nie poddaje, co świadczy o jego wytrwałości. Jedyną jego słabością jest zbytnia opiekuńczość w stosunku do Yukino oraz strach przed piorunami, toteż, gdy wyczuje burze w pobliżu, od razu chowa się do pokeballa. Lvl: 7 Ataki: Pound, Astonish, Defense Curl, Mud-Slap, Shadow Ball, Ice Beam, Brick Break, Focus Blast.Zdolność: Iron Fist | |
|