~Człowiek o dwoch obliczach - gra DarkSoul

Nie dość że się zgubiłem to musiałem zawołać tą całą Clarę. W sumie co mi szkodzi i tak pewnie mi nie pomoże. Clara możesz przynajmniej wskazać mi gdzie jest wyjście?

Clary nie ma. Spi. powiedziala Luna wychodzac z malego korytarzyka za twoimi plecami. Drago ci nie wyjasnil co?

Nie nie wyjaśnij może zapomniał. Możesz wskazać mi wyjście z tego labiryntu bo się zgubiłem. Jedynym szczęściem w nieszczęściu było to że przyszła Luna a nie Clara więc była szansa by się dogadać.

Jest srodek nocy i ty chcesz wyjsc by cie policja zlapala? spojrzala na ciebie jak na idiote. Idz prosto caly czas sekretnym korytarzem. czekala na twoja reakcje.

W sumie to raczej noc w areszcie mi nie służy więc co proponujesz? Z tego że mi się śpieszy aresztowanie raczej nie wchodzi w rachunek najpewniej przekimam tu a rano znów ruszę przed siebie.

Ale tam tesz z rana bys wyszedl, ale pomodsiedzeniu 24 badz 48. Mysle ze znajdzie sie miejsce ale musisz jakos Drago ukryc bo klotni malzenskiej to ja nie chce. warknela patrzac jakby w glab twojej duszy.

Jakiej znów małżeńskiej kłótni, pewnie chodzi jej o skale kłótni. Nie ode mnie to zależy. Ale raczej Drago będzie siedział cicho.

Nie Drago i Clara kiedys byli razem, ale z niewyjasnionych przyczyn formanie nie sa razem ale dalej sa w swiecie demonow malzenstwem. zasmiala sie widzac twoje zastanowienie na twarzy ale rowniez zarumienila sie. Skierowaliscie sie do jej mieszkania, na stole juz stalo jedzenie przez co przypomniales sobie a raczaj zaladek ci przypomnial ze dawno nie jadles.

Możesz wyjść z mojej głowy? Nie cierpię tego, trochę prywatności. Dzięki jej wyjaśnieniom trochę faktów mi się po układało ale nie dość dużo by posklejać wszystko w całość. Gdy dziewczyna zaprowadziła mnie z powrotem do swojego mieszkania odetchnąłem bo przynajmniej to miejsce wydaje się bezpieczne. By upewnić się że dziewczyna wyszła z mojej głowy poczekałem aż zacznie coś pić i wyobraziłem ją sobie całkiem nagą. Jeśli dalej siedzi w mojej głowie to powinna zrobić się czerwona.

Albo dziewczyna umiala sobie radzic z takimi sytuacjami albo faktycznie wyszla z twojej glowy. Pokazala ci gestem bys w koncu zaczal jesc bo twoj rzaladem zagluszal wszelakie mysli.

Z jej strony nie było żadnej reakcji więc stwierdziłem że wyszła mi z głowy. Zacząłem jeść zgodnie z gestem dziewczyny w końcu trzeba coś jeść a darmowa kolacja nie zdarza się zbyt często więc trzeba korzystać.

z glosnikow rozlegla sie muzyka a dziewczyna dalej pila ten swoj napoj, a twoje mysli zaczely krazyc wokol nagiej dziewczyny, co najdziwniejsze to nie tyno tym myslales ale jakby to byly obrazy podsuwane przez Lune. Jednak nim sie zdazyles spostrzec nastala ciemnosc w myslach.

Nagle rozległa się muzyka nie wiedziałem kto ją puścił ale zignorowałem to w końcu to tylko muzyka. Dziwniejsze było raczej to że obraz który sobie wcześniej wymyśliłem wracał wbrew mojej woli jakby ktoś bawił się moimi myślami. Spojrzałem w stronę Luny lecz nim zdążyłem zobaczyć jej wyraz twarzy zrobiło się ciemno.

Nie przed oczami a w umysle xdd
Dziewczyna zasmiala sie widzac twoja mine po czym pokazala ci twoje lozko i sama udala sie do innego pokoju wktorym to ona miala zasnac.
D: Alez ona ma dlugi jezyk. Zrestza powinienem cie ostrzec przed nia i Clara ale fajne mysli ci podeslala,

Położyłem się na łóżku które wskazała mi dziewczyna. Gdy Drago wspomniał w myślach które podesłała mi dziewczyna uśmiechnąłem się. Może jednak trzeba było pozwolić jej iść ze mną byłoby o wiele ciekawiej. Jeszcze chwilę myślałem o bzdurach po czym zasnąłem.

W snach nawiedzila cie Clara i Luna w snach, wtem jakby twoj duch opuscil cialo i sie wznosiles nad miastem, nagle jeb i obudziles sie. Bylo juz jasno ale jakim cudem w podziemiach widac slonce?

Gdy wstałem pierwsze co mi przyszło do głowy to myśl że mam porąbane sny a dopiero potem skąd w tunelach wzięło się światło słoneczne. Rozejrzałem się do pokoju a przede wszystkim sprawdziłem łóżko czy wizyta w snach przez Lunę nie odbyła się naprawdę.

Lozko bylo suche jesli o to ci chodzilo. Prztarles oczy i z pokoju obok wyszla polnaga Luna, gdy cie zauwazyla wrocila biegiem do pokoju, wyraznie zapomniala ze mz goscia. Bierz ja ze soba. mruknal Drago przesylajac ci pewne obrazy.

Nocowanie u Luny miało swoje dobre strony na przykład widok jej półnagiej zaraz po przebudzeniu. Tak się kończy jak się zapomina że ma się gości. Co ty knujesz Drago, z resztą to zależy od niej czy będzie jeszcze chciała iść z nami. A tak apropo zniósłbyś obecność Clary co?

Najwyzsza pora spotkac sie z przeznaczeniem bo wiecznie uciekam. z reszta... W pewien sposob jak my jestesmy razem to z czasem i ty z Luna bedziesz. mruknal Drago.

Masz dziwne pojęcie bycia razem. Jak powie że chce podróżować z nami to się zgodzę tym razem jak o niczym nie wspomni zwijamy się. Zastanawiałem się czy już by nie należało się zbierać bo nie należy nadwyrężać gościnności.

Moim zdaniem ty masz dziwne pojecie ale okey. Ja nic nie mowie. mruknal Drago gdy dziewczyna wyszla z lazienki. Ubrana byla niczym Lara Croft. Widac jednak chciala z toba isc.

Jakby nie było do normalnych to my się nie zaliczamy. Strój dziewczyny lekko mnie zdziwił ale on chyba oznaczał że chce iść ze mną.

W sumie co racjz to racja. Uwazaj jak chcesz. mruknal Drago i jakby sie wylaczyl. Wiec szykuj sie ja zrobie sniadanie i mozemy ruszac. Chyba ze nie chcesz ze wzgladu na Clare i Drago.

Jakoś się nimi nie przejmuje nawet jakbyś się zamieniła miejscami z Clarą to ja i tak nie jestem wstanie zamienić się z Drago więc nie obchodzi mnie ich związek. A po ostatniej nocy nie mam nic przeciwko podróżowaniu razem. Dziewczyna zajęła się śniadaniem a ja szybko się ubrałem.