Corvis Corax - stalowa ręka

- Może zaśniesz - powiedział Leo.
Dziewczyny roześmiane coś sobie opowiadały. Miałeś wrażenie, że Karla mówi coś niecoś o Tobie... Lily natomiast słuchała tego co opowiadała jej Twoja młodsza siostra.

Gr... aż by się chciało ugryźć.
- Nie obgadywać tam.
Zawołał Corvis po czym odwrócił się do dziewczyn plecami.

- Haha a co mi zrobisz? - spytała się Ciebie rozbawiona siostra. - No dobra już kończę - zaśmiała się i zeszły na temat jakichś aktorów.
Leo w koncu zaczął się do Ciebie tulić.
- Przy tych dziewczynach nie mamy ani trochę luzu - bąknął.

No to była smutna prawda.
- Zawsze możemy pójść szybciej do pokecenter.
Zaproponował niebieskowłosy i ucałował chłopaka.
- Ciekawe czy mają pokoje dwuosobowe.

- Z pewnością tak - powiedział Leo.
Dziewczyny w koncu wam pomachały i powiedziały, że idą przejść się po mieście, by się porozglądać. Tak więc mieliście spokój z Leo. Ten także Cię pocałował.

No to szybko do pokecenter. Oby mieli te pokoje, bo będzie krucho.
- CO mamy na dzisiaj w planach?
Spytał radośnie chłopak. W sumie bycie razem... dawno tego nie było.

- Co tylko zechcesz - powiedział Leo i pocałował Cię.
Wkrótce byliście w pokecenter i mieli dużo pokoi. Nawet czteroosobowe były ale to szczegół. Leo wynajął dla was i po chwili w nim byliście.

Corvis szybko wskoczył pod prysznic. Wreszcie prysznic...
- A ty na co masz ochotę?
Zawołał niebieskowłosy z kabiny.

- No w sumie... sam nie wiem - usłyszałeś jego głos.
Po chwili jak wyszedłeś z łazienki to Leo poszedł za Tobą i w koncu obydwaj byliście czyści. Chłopak siadł przy Tobie na łóżku.

Z jednej strony fajnie byłoby coś zrobić... bardziej intymnego.
- Wiesz. Masz może ochotę na "to"?
Powiedział chłopak i zdjął z siebie koszulkę. A co.

- Noo - powiedział Leo.
Po chwili i on zdjął swoją koszulkę. W końcu się do Ciebie przysunął i zaczęło się całowanie. A zdejmowaniem Twoich spodni on się zajął.

No a jak. Oczywiście spodnie Leo też długo nie zostały na miejscu.
- Słyszałeś może o... 69?
Spytał w końcu Corvis dobierając się do bielizny chłopaka.

Leo także zaczął ściągać Twoją.
- No wiem, a co czyżbyś miał ochotę? - spytał się Ciebie rozbawiony, wracając po chwili do pocałunków.

Corvis uśmiechnął się szeroko po czym pchnął Leo na łóżko.
- A czemu by nie?
Powiedział zwięźle i wdrapał się na swego chłopaka. Zaczął obcałowywać jego szyję.

Było to na pewno nowe i dziwne doznanie.
- To było... ostre.
Stwierdził Corvis i bynajmniej nie chodziło o smak.

- Noo - powiedział Leo.
Po chwili zakrył was obojga kocem i się zaczął tulić.
- A teraz czas spać... - uśmiechnął się i pocałował Cię mocno.

No to czas spać. Po takich przeżyciach ciężko będzie sie uspokoić, zwłaszcza, że jutro konkurs. A i wcześniej było bardzo ekscytująco.
- Dobranoc
Powiedział chłopak i spróbował zasnąć

Po chwili udało Ci się zasnać. Może i po takich przeżyciach cięzko się uspokoić ale i też chce się człowiekowi bardzo spać, bo jest zmęczony. Tak więc szybko usnąłeś. Obudziłeś się rano i Leo leżał wtulony w Ciebie.
- Cześć - przywitał się jak zobaczył, że już nie śpisz.